Składniki:
- ok. 1kg ziemniaków,
- 2 jajka,
- szklanka mąki pszennej,
- sól,
- do polania według uznania- u nas podsmażona kiełbasa z cebulką i skwarkami, niektórzy natomiast lubią jeszcze z twarogiem.
Ziemniaki obieramy i ścieramy na tarce o małych oczkach. Dużo szybciej będzie natomiast wrzucić ziemniaki do misy miksera-tej z nożami.
Potarkowane ziemniaki przekładamy do bawełnianej ściereczki i odciskamy sok. Sok odstawiamy, żeby wytrącił się z niego krochmal.
Ziemniaki, jajka, mąkę i sól łączę z krochmalem [sok delikatnie zlewam] tak, aby powstała zwarta masa.
W szerokim garnku zagotowujemy wodę z około łyżką soli.
Masę ziemniaczaną układamy porcjami na desce do krojenia i "odcinamy" łyżką kluski wrzucając je do wody. Zrzucamy tyle, aby w garnku ułożyła się tylko jedna warstwa.
Jeśli zobaczmy, że kluski zaczynają się rozpadać to będzie to znaczyć, że daliśmy za mało mąki.
Kluski gotujemy ok. 4-5min.
Podajemy z ulubioną surówką, ja polecam ze swojską kiszoną kapustą!
Mama takie robi!
OdpowiedzUsuńMoja też, odkąd pamiętam :)
UsuńZnam i bardzo lubię, ale wieki nie jadłam i nie robiłam, kojarzą mi się z dzieciństwem:)
OdpowiedzUsuńMi też się kojarzą z dzieciństwem i bardzo je lubię mimo, że zawsze były dodatkiem do czerniny, której akurat nie lubię ;)
Usuń