Trochę czasu mnie nie było-wybaczcie, ale w moim życiu wielkie zmiany- jestem w trakcie przeprowadzki do Bydgoszczy więc nie mam czasu na nic poza pakowaniem, ogarnianiem i podróżowaniem ;)
Żeby zupełnie nie zaniedbywać bloga postanowiłam wrzucić post o książce, która jakiś czas temu wpadła w moje ręce- chodzi o książkę polskiej autorki Anny Gwóźdź "Sara". Czytając od razu określiłam ją mianem polskiego Greya-odnalazłam w niej wiele podobieństw-jednak ta okazała się mi bliższa, po 1. ponieważ akcja rozgrywa się w Polsce, po 2. ponieważ główna bohaterka pracuje w tej samej branży co ja.
Muszę się przyznać, że po przeczytaniu książki tak zapadło mi w pamięci jedno zdanie, że postanowiłam zmienić swoje życie i stąd właśnie ta przeprowadzka :)
Ale może po kolei... Nie będę streszczać- wstawię opis autorki z jej strony Anna Gwóźdź
„Sara”
Pełna erotyzmu powieść z zaskakującą puentą. Odważna książka, która odsłania kulisy pracy w polskiej korporacji.
Czy można być równocześnie w dwóch związkach? Sara chyba nie miała wyboru. Życie dało jej w pakiecie dwóch mężczyzn. Jednego kocha, drugiego nienawidzi. Współistnieje w dwóch światach: korporacyjnym pełnym stresu i zakłamania oraz prywatnym pełnym marzeń i ideałów. W jednym walczy o miłość w drugim o pozostanie sobą.
„Sara” to historia o miłości, nadziejach, namiętności, trudnych wyborach i walce o własne ideały. Znajdziemy w niej klimat dużych korporacji, pikantny seks, przyjaźń, niełatwą miłość ale i gorzką prawdę o pracy w polskiej bankowości.
"Dlaczego tak niewielu z nas ma odwagę by zmienić coś w swoim życiu? Odwagę by być sobą..."
A Wy, żyjecie odważnie?
Nie słyszałam o tej książce. Póki co chcę przeczytać drugi tom Greya. Może kiedyś przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMam wszystkie tomy-mogłabym Ci pożyczyć, ale już są w Bydgoszczy... Aczkolwiek jeśli do mnie przyjedziesz-pożyczę Ci na pewno :)
UsuńNie no, nie wytrzymam tak długo :) Choć perspektywa wycieczki do Bydgoszczy kusząca :)
UsuńPrzywieź mi na święta, pliiiiiizzzzzzzzz :)
UsuńPostaram się nie zapomnieć-i o ile oczywiście zdążę już otworzyć kartony-póki co jadę na dwa dni i wracam
UsuńDawno nie czytałam książek o takiej tematyce :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do lektury :)
Usuń